Szkoły zwierają prywatne szeregi, aby szczegółowo sprawdzać to, albo dzieła podsumowujące dwa lata studiów wieńczących studia magisterskich nie są plagiatami. Pojedynczo, wręcz znacznej i prężnej akademii to jest nieprosto zrobić, tym bardziej, iż tysiące prac licencjackich i wieńczących studia magisterskich pojawia się każdego roku na różnorodnych, nierzadko niewielkich uczelniach. W gruncie rzeczy przepisanie w caluśkiej, albo części pracy magisterskiej jako swojej jest kradzieżą wartości intelektualnej i na każdym kroku zaskakuje to, jak lekko traktują to szkoły. W praktyce kary, które nakładane są na studenta nie są bardzo częstokrotnie uciążliwe. Jeśliby wszyściuchne prace mogły być sprawdzane programem antyplagiatowym, to problem kopiowania prac zniknąłby na zawsze. Zaś nie wszyściuchne prace są do zdobycia programom antyplagiatowym, a one mogą sprawdzić wszystko wyłącznie w takim zakresie, w którym zapisane są prace. Wiele prac jest w czytelniach na uczelniach, nie są rejestrowane w programach antypirackich. Notabene kursanci z łatwością sprawdzają albo praca jest zapisana w takim programie. Okazuje się, że bywają wręcz prace doktorskie, które okazują się plagiatami. Wszelakie prace powinny być zatem chronione, a ich autorzy naprawdę sprawdzani. Zaskakująco dobrze stałoby się, jeśli wszelkie szkoły wspólnie rozwiązywały ten problem - podówczas byłaby okazja na to, aby plagiat jest wyeliminowany z wszystkich akademii. Niestety, częstokrotnie również magisterki są opracowywane samemu przez studentów. Kwitnie rynek takich nietypowych i nielegalnych usług. Prawo jest bezradne, ponieważ jedynym przestępstwem w caluśkiej procedurze jest wyłącznie potwierdzenie nieprawdy przez studenta na akademii. Zapisywanie i sprzedawanie swojej towaru nie jest prawnie przestępstwem. Notabene Ghostwriting to dla niemalże każdego osób na Ziemi zawód, szczególnie teraz, gdy setki blogów pisanych jest na zlecenie. Zazwyczaj bardzo dobry autor kusi się na pisanie prac wieńczących studia magisterskich na zlecenie.